Branża kosmetyczna jest przesycona markami? Czy aby na pewno? Te gwiazdy znalazły swoje miejsce w tym świecie, a sygnowane ich nazwiskiem produkty zajmują bardzo silną pozycję. Poznaj ich marki!
Jennifer Lopez to amerykańska piosenkarka i aktorka, która jest podziwiana nie tylko za swój talent, ale również piękną, kobiecą figurę oraz gładką i świetlistą cerę. Gwiazda w tym roku będzie świętować swoje 52. urodziny, jednak jej skóra dalej jest w doskonałej kondycji, czego może jej pozazdrościć niejedna trzydziestolatka.
Lopez dba o swoją urodę przede wszystkim dzięki regularnym peelingom, dokładnemu demakijażowi, wysokiej ochronie przeciwsłonecznej oraz głębokiemu nawilżeniu.
Na początku tego roku gwiazda wypuściła swoją kolekcję luksusowych kosmetyków pod marką JLo Beauty. Znajdziemy tutaj między innymi produkt do mycia twarzy (który promowała na Instagramie, zmywając na żywo mocny, sceniczny makijaż), krem nawilżający z SPF30, krem pod oczy, serum oraz maskę.
Jak mówi założycielka, wszystkich kosmetyków można używać nie tylko przed wielkimi wyjściami i specjalnymi okazjami, ale również na co dzień.
Kora Organics to marka założona przez australijską modelkę Mirandę Kerr znaną z licznych kampanii reklamowych oraz pokazów ekskluzywnej bielizny Victoria’s Secret. To, co jeszcze ją wyróżnia, to promowanie zdrowego trybu życia, w tym między innymi skupienie się na świadomej pielęgnacji ciała.
Marka jest na rynku od 2009 roku. Możemy ją zobaczyć w kosmetyczce wielu topowych blogerów i znanych osób, które chwalą produkty za bogactwo składników odżywczych. Kosmetyki produkowane na zasadzie fair trade w Australii są certyfikowane, naturalne oraz organiczne i wegańskie. Nie ma tutaj parabenów czy barwników. Sekretnym składnikiem jest natomiast ekstrakt z owoców noni, inaczej nazywanych morwą indyjską. Określa się ją również mianem „aspiryny przyszłości”, czyli leku właściwie na wszystko.
W skład Kora Organics wchodzą między innymi pianki, olejki, kremy oraz mgiełki, a nawet naturalne suplementy diety.
Do grona gwiazd mających własną markę kosmetyczną dołączyła w tym roku modelka Hailey Bieber, która to tej pory była ambasadorką między innymi L’Oréal Professionnel czy bareMinerals.
Markę nazwała Rhode, co nie jest przypadkiem – to po prostu jej drugie imię. W jej ramach stworzyła produkty do pielęgnacji skóry, jednak niewykluczone, że w przyszłości dołączą również inne kategorie, jak chociażby kosmetyki do makijażu. Na oficjalny start marki musimy jednak jeszcze trochę poczekać.
Hailey wielokrotnie podkreślała, że jej problematyczna skóra sprawiła, że musiała nauczyć się o nią dbać, między innymi stawiając na składniki roślinne. Można zatem przypuszczać, że takie też będą jej kosmetyki.
Początkowo Jessica Alba stworzyła markę produkującą nietoksyczne kosmetyki dla dzieci i matek. Następnie zdecydowała się pójść o krok dalej i wypuścić kosmetyki dla dorosłych Honest Beauty opierające się na tej samej zasadzie, produkowane w USA.
Jej serie – zarówno pielęgnacyjna, jak i makijażowa – są wegańskie oraz hipoalergiczne. Produkty zostały przetestowane dermatologicznie, a w ich składzie nie znajdziemy żadnych sztucznych substancji zapachowych, parabenów, lanoliny czy silikonów.
Na koniec zostawiliśmy markę stworzoną przez Lady Gagę, która zdecydowała się na biznes całkowicie oderwany od branży muzycznej, w której działa na co dzień. Piosenkarka stworzyła linię kosmetyków do makijażu – cieni do powiek, eyelinerów, kredek do ust oraz pomadek utrzymanych głównie w ciemnych kolorach, ale z dodatkiem odcieni nude.
W kampanii reklamowej Haus Laboratories wystąpili również pomalowani modele, co jednak nie powinno nikogo dziwić, gdyż Lady Gaga lubi szokować i wychodzić poza schematy.